Aktualnie korzystamy z wolnego czasu i obie leniuchujemy, ale już nie długo ;). Mamy jeszcze tydzień, więc trzeba go jakoś zagospodarować!
Wczoraj Tosia wreszcie dostała swoje gwiazdkowe prezenty, czyli zabawki i różne przysmaki. Na razie chrzest bojowy przeszedł jedynie krążek z szeleszczącymi chorągiewkami, wygląda na to, że przypadł jej do gustu :).
Od pewnego czasu mała ma różne humory i ciężko jej dogodzić, raz ma ochotę na zabawę, innym razem cały dzień przeleżałaby na kanapie, może to przez tę pogodę?
Petstagesy górą : D
OdpowiedzUsuńWow! Piękne zabawki! Piękne psiaki!<3 Pozdrawiamy!
OdpowiedzUsuń