Nowy członek rodziny był planowany od jakiegoś już czasu. Bardzo zależało mi na tym, żeby w tym roku był już u mnie, ale prawdę mówiąc trochę czarno to widziałam. Poza tym, nie do końca byłam zdecydowana, na konkretny typ. No i jeśli już miałby być (co cały czas uważałam za mało prawdopodobne) to bardziej w wakacje albo może i po nich.
Wymagał niestety paru wyrzeczeń, silnie związanych z rozwijaniem ginowej kariery sportowej, ale uznałam, że będziemy w stanie to nadrobić, więc dlaczego nie? W piątkowy wieczór był już w moich rękach. Nieduży, czarnej maści, szybki, ostry, cichy - Canon 85mm f/1.8 USM :).
Mam nadzieję, że będzie mi dobrze i długo służyć oraz pozwoli bardziej rozwinąć skrzydła, jeśli chodzi o fotografię. Swoją drogą - ktoś powiedział kiedyś, że fotografia jest studnią bez dna i... ten ktoś miał wiele racji. Prędzej czy później przychodzi nam do głowy pomysł o zakupie takiego nowego członka rodziny ;).
***
U dziewczyn wszystko w porządku. coraz rzadziej strzelają, więc Tosia mniej boi się wychodzić na zewnątrz. Jak widać na zdjęciu obok, Gingers zdążyła już trochę zarosnąć, a nie chcę jej strzyc maszynką (pewnie skończyłoby się łysym psem, a jest jeszcze trochę za zimno na taki fryz), dlatego postanowiłam kupić wreszcie jakieś nożyczki. - czekamy na listonosza :).
Myślałam, że masz trzeciego psa :). Masz wielki foto talent. Świetne zdjęcia robiłaś już poprzednim aparatem, więc co to będzie teraz?! A to zdjęcie jest już z nowej lustrzanki?
OdpowiedzUsuńTrzeci pies jest na razie w sferze planów, ale jak widać życie potrafi zaskakiwać, więc nigdy nic nie wiadomo :).
UsuńDziękuję, zdjęcie wyżej było robione z użyciem nowego sprzętu, ale nie aparatu, a obiektywu, aparacik wciąż ten sam. Marzy mi się nowa puszka i co najmniej jeszcze jeden obiektyw, eh... ;)
Sory, źle zrozumiałam. Myślałam że chodzi o obiektyw. Nie orientuję się najlepiej w tych oznaczeniach.
UsuńKiedy to właśnie chodzi o obiektyw :). Nic nie szkodzi, ja kiedyś też nie ogarniałam :P.
Usuń*nie chodzi o obiektyw. Tak to jest jak się śpieszę :).
UsuńO kurcze,a myślałam,że szykuje się trzecie psisko.Jak widać moje zmysły zawodzą :P Bardzo wciągający post,zaczęłam go czytać i jakbym to wszystko widziała :) Wow,to widzimy,że nowy obiektyw robi swoje.Świetny bokeh i kolorystyka.Zgadzam się z Passion "Masz wielki talent do fotografii". Zazdroszczę Ci. A jakiego aparatu używasz? ;)
OdpowiedzUsuńMoże to głupio zabrzmi, ale u mnie z nowymi szkłami jest troszkę tak, jak ze szczeniaczkiem właśnie ;D. Jedno i drugie zawsze długo wyczekiwane, zaplanowane, a potem mega radość, jak już to mam :).
UsuńUżywam canona 450d ;).
Zgadzam się z osobami wyżej - Masz talent do fotografii :)
OdpowiedzUsuńJa także myślałam że będzie 3 pies kiedy przeczytałam tytuł. Szczerze mówiąc, trochę się zawiodłam ... :P
Przeczytałam tytuł i myślałam o kolejnym zwierzaku xD
OdpowiedzUsuńRozumiem że będzie więcej zdjęć? :D
Jeśli pogoda będzie bardziej łaskawa, to mam nadzieję, że tak :).
UsuńTez pomyslalam o nowym czlonku rodziny. "Nieduży, czarnej maści, szybki, ostry, cichy" to brzmi jak schipperke, tylko to "cichy" nie do konca sie zgadza hahahaha ;) :D
OdpowiedzUsuńOż ty! Myślałam, że mowa o szczeniaczku! Cwaniara, ty to wiesz, jak sprawić uśmiech na twarzy czytelników (przynajmniej u mnie):D
OdpowiedzUsuńOczywiście, ja również uważam, że masz talent. Muszę wykorzystać swój aparacik, bo strasznie go zaprzepaściłam.
Czekam na nowe zdjęcia. ;)
Hahaha ja też myślałam, że to kolejny psiak, a tu taki numer nam wykręciłaś! :D Gratulujemy nowego członka rodziny!.
OdpowiedzUsuńGratuluję! Oby się dobrze sprawował!
OdpowiedzUsuńZgłoszę się w przyszłości do Ciebie po opinię! (jeżeli to nie będzie kłopotem :)
Ja jak zawsze jak mam kupić obiektyw to pół roku się decyduję: bo tu pisze, że świetny, tam, że okropny, więc wolę pytać kogoś, kogo znam (przynajmniej w pewnym sensie), a nie czytać opinie ludzi, którzy nawet nie wiem, czy mają pojęcie o fotografii.
Jeśli będę mogła jakoś pomóc, to nie ma problemu ;).
UsuńRaz już pomogłaś, za co jestem wdzięczna.
UsuńMogę wpaść kiedyś na gg pogadać, powymieniać się doświadczeniami? :)
Pewnie! :D W zakładce "kontakt" (telefonik na samym dole bloga) jest numer jakby co ;).
Usuńa więc oficjalnie gratuluję nowego lustra :) i czekamy na nowe fotki! :)
OdpowiedzUsuńOj, no lustra to jeszcze nie... :P ale wiadomo o co c'mon ;).
UsuńTo Natalia mam pretekst to spotkania.. Rico chętnie porobi za modela, abyś Ty się pouczyła nowym członkiem rodziny robić zdjęcia ;)
OdpowiedzUsuńNo i także myślałam , że chodzi o kolejnego psa i byłam przed przeczytaniem notki ciekawa jaka to rasa :D
OdpowiedzUsuńA Twoje zdj. powalają na kolana . Są śliczne .
Życzę powodzenia :)
a ja już myślałam ,że nowy czterołapy członek rodziny :D
OdpowiedzUsuńJej zazdroszczę nowego szkła! *.*
OdpowiedzUsuńOby dobrze się Ci z nim pracowało :)
Pozdrawiam.
www.bernenczykbacus.blogspot.com
Jaki jest Twój poprzedni obiektyw?
OdpowiedzUsuńPoza tym mam jeszcze 3 inne, wszystkich używam (mniej lub bardziej), ten nie miał któregoś z nich zastąpić ;).
UsuńHaha, ja również dałam się na początku nabrać! ;D Robisz piękne zdjęcia, już się nie mogę doczekać, kiedy zobaczę efekty Twojej pracy z nowym obiektywem :)
OdpowiedzUsuńTeż na początku pomyślałam o czterołapie :D
OdpowiedzUsuńZazdroszczę nowego obiektywu, bo ja nadal męczę się z kit'em ;)
Super, że masz nowy obiektyw, fota robiona już przy jego pomocy? Rewelacyjna :)
OdpowiedzUsuńciekawa jestem jak Gin będzie wyglądać po teście nożyczek :D Pokaż ją koniecznie :)
Pozdrawiam.
Myślałam, że jakiś pieseczek nowy... ;p
OdpowiedzUsuńGratuluje zakupu i czekam na nowe jeszcze piękniejsze zdjęcia. Tytus
OdpowiedzUsuń