Kiedy na youtube pojawił się filmik z "nieżywą" Zoe bardzo dużo osób zapragnęło w podobny sposób "uśmiercić" swoje zwierzaki. Dla nas również stało się to inspiracją na nowy trick. Podchodziłyśmy do tego dwa razy. Za pierwszym razem chciałam mieć szybki efekt, jak nietrudno się domyślić nic z tego nie wyszło i na dłuższy czas zrezygnowałam. Niedawno postanowiłam bardziej wrzucić na luz (jak się uda, to super, a jak nie, to trudno, jest masa innych, ciekawych sztuczek). Do tego zmieniłam trochę metodę nauki tego tricku i w końcu się udało :).
Łaa, ale fajnie! <3
OdpowiedzUsuńHahah mega wygląda! :D
OdpowiedzUsuńciekawe, jednak główka pieska się ruszała :)
OdpowiedzUsuńBo obok leżał ukochany szarpak i Gina przed ostatecznym zejściem chciała upewnić się, czy on tam nadal leży ;).
UsuńWidziałam już na face. gratulacje :D
OdpowiedzUsuńChociaż ja na Twoim miejscu popracowałabym nad tym, aby Gin sie bardziej rozluśniła, bo na filmiku trzyma łapki w 'górze' ;) <---- to tylko moja propozycja ...
Pozdrawiam
Ja też już raz podchodziłam do nauki tej sztuczki z Sonią. Doszłyśmy do podniesienia na jakieś 10 cm i coś nam zaczęło nie wychodzić. Myślę, że za szybko podnosiłam poprzeczkę. Odpuściłam sobie na razie ćwiczenie tego tricku, bo musimy się skupić na innych niedopracowanych rzeczach. Może kiedyś do tego wrócimy.
OdpowiedzUsuńWOW *.* ! Świetnie Wam wychodzi! Naprawdę!Ile z nią ćwiczyłaś?
OdpowiedzUsuńPozdrawiamy
Julia&toffi
Dziękujemy! :D Zajęło nam to kilka sesji ;).
UsuńTrup bardzo realistyczny :D:D Gratulujemy. My z Misią ćwiczyłyśmy takie podnoszenie, ale ona trochę się boi więc nie chcę jej męczyć. Za to kiedy pada na ziemie robi to bardzo dramatycznie :D:D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Wielkie gratulacje! Gina jest bardzo mądrą suczką. Ta sztuczka nie należy do łatwych,więc BRAWA!!
OdpowiedzUsuńMy na razie jesteśmy na etapie, kiedy mogę włożyć jedną rękę pod Zulcię. Z drugą jest problem, bo psina wie że trzymam tam smakołyk i nie chce jest spuszczać z oka. Ale w wakacje z pewnością to dopracujemy :) Z resztą jak wiele innych rzeczy (te wakacje będą pracowite...)
OdpowiedzUsuńHaha Gina jest przy tym taka urocza :))
OdpowiedzUsuńSuper ta sztuczka Wam wychodzi :D
OdpowiedzUsuńŚwietna sztuczka :)
OdpowiedzUsuńMy też się niedawno zaczęliśmy uczyć, ale niestety mamy taki problem jak Zosia .. :P
Ten urok Ginki jest bezcenny. :D
OdpowiedzUsuńSuper! świetna sztuczka a Ginny fajnie sobie z nią radzi . Gratulacje!
OdpowiedzUsuńŚwietnie to wygląda! Widać tylko trochę, że Ginka nie może już się doczekać, aby dopaść ten wspaniały szarpak, ale to mało istotny szczegół :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam tę sztuczkę, ale mając podnieść bezwładną Luną trochę obawiałabym się o swój kręgosłup xD
Świetna.!
OdpowiedzUsuńMała extra sb radzi xDD
Pozdrawiamy i życzymy udanych wakacji ;*
Adela & Tosia <3
Też jak zobaczyłam tą sztuczkę w wykonaniu Zoe po prostu mnie zatkało!
OdpowiedzUsuńWam równie dobrze ona wychodzi! Jestem pod ogromnym wrażaniem, brawo!
Gdyby Flopka była trochę krótsza może też bym spróbowała, ale w naszym przypadku to by było po prostu niebezpieczne. :>
Pięknie ! Świetnie i genialnie !
OdpowiedzUsuńJesteście niesamowici ! Ja niestety nie mogę tej sztuczki wykonać z Sashą, gdyż ta jest bardzo przewrażliwiona jeżeli chodzi o jej brzuszek..
Życzymy dalszych sukcesów na tle sztuczkowym,
Pozdrawiamy,
ŁAPKA !
ale świetnie to wygląda w wykonaniu Gin :D
OdpowiedzUsuńwakacje więcej czasu , nerwów to chyba też wezmę się za to bo za pierwszym razem również chciałam wszystko ogarnąć za szybko i nic nam z tego nie wyszło
Brawo! Wygląda super :D Ja oczywiście także próbowałam, ale J nie potrafi się rozluźnić i do najlżejszych nie należy, więc chyba nic z tego nie wyjdzie.
OdpowiedzUsuńSuper sztuczka :D Giny ją umie świetnie , WIELKIE GRATULACJE !! :)
OdpowiedzUsuńGratulacje ;) Trochę wytrwałości i można osiągnąć wszystko. A sztuczka bardzo fajna i widowiskowa. Może i my spróbujemy? Kto wie...
OdpowiedzUsuńPozdrawiamy!
Mój pies robi takiego trupa jak długo jedziemy autobusem xd albo jak go przenosze na spiocha bo leży mi na środku łóżka :D
OdpowiedzUsuń