Największy problem mam ze slalomem, nie pies, tylko właśnie ja. Bardzo długo zbierałam się z rozpoczęciem nauki tej przeszkody. Od samego początku miałam taką świadomość, że jest ona chyba najtrudniejsza do nauczenia i z takim podejściem postanowiłam w końcu się za to zabrać. Żeby tego było mało wybrałam konkretną metodę nauki, czyli 2x2. Wydawało mi się, że jest najłatwiejsza, od razu będziemy ogarniać różne wejścia i w ogóle pies szybko się w ten sposób nauczy.
Na początku niby było ok, ale potem zaczęły się komplikacje, ja nie wiedziałam za bardzo jak z nich wybrnąć i postanowiłam znowu odłożyć slalom na kiedyś ;). Kiedyś przyszło kilka dni temu, postanowiłam całkiem zmienić metodę, tym razem wybrałam tunelową. Dzisiaj Gi pierwszy raz biegała w korytarzu palików od pastucha - biegała, a nie plątała się między bramkami (2x2). Mam nadzieję, że nie stracę motywacji tak, jak poprzednim razem i temperatura pozwoli mi na dalsze zwężanie korytarza, dzisiaj przy -12˚C paliki ledwo wchodziły w ziemię.
Życzymy powodzenia w nauce! :D
OdpowiedzUsuńPojawi się instrukcja dot. slalomu? :)
| http://mundkowaferajna.blogspot.com |
Pojawi, jak będzie slalom stelażowy :). Teraz korzystam z palików od pastucha, wystarczy wbić je w ziemię w odpowiednich odległościach i slalom gotowy ;).
UsuńPowodzenia w nauce slalomu! :D Czekamy na instrukcję! :D
OdpowiedzUsuńPowodzenia! Może kiedyś byście dały jakieś taki ogólne wskazówki i objaśnienia w jakimś sporcie? Albo może jakieś strony z takimi pomocami wkleiły? Tak czy siak, powodzenia! (I u nas też śnieg spadł! :-D)
OdpowiedzUsuńhttp://okiem-kisla.blogspot.com/
Powodzenia :). U nas dziś było -16C :P.
OdpowiedzUsuńTeraz uczyła Anu własnie na 2 metody slalom ale stwierdzam że jednak nie będę jej tego uczyć bo ja tego nie ogarniam :)
OdpowiedzUsuńBd dobrze ! Wierzę w Was obie. Nawet się nie obejrzysz,a już bd slalom śmigać :DD
OdpowiedzUsuńPowodzenia! Śliczne zdjęcia ♥ My też mamy pogodę do kitu, ale wystarczy sie ciepło ubrać zabrać ukochaną zabawkę i już czujesz się jak +10 :) Ja odłożyłam slalom właśnie z powodu braku motywacji, eh :/ Ale również robimy metodę tunelową, jest najlepsza!
OdpowiedzUsuńŻyczę w takim razie powodzenia! :)
OdpowiedzUsuńPowodzenia w nauce od nowa ;).
OdpowiedzUsuńGratulacje! :D
OdpowiedzUsuńCzasem warto wypróbować trudniejszą wersję, gdyż czasem jest łatwiejsza niż by się wydawało :)
Powodzenia!
Powodzenia, oby motywacja Cię nie opuściła :D
OdpowiedzUsuńPowodzenia! Slalom dopiero daleko przed nami. ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Gosia.
Jak ja bym chciała dokończyć slalom! Ale przy tych temperaturach i lodzie jest to nie możliwe. Powodzenia!
OdpowiedzUsuńPowodzenia ;).
OdpowiedzUsuńNo to powodzenia! My też zaczęliśmy uczyć się metodą 2x2, jednak Fuks nie zrozumiał, o co chodzi i przestawiliśmy się na metodę tunelową. Przed jesienią już niedużo brakowało nam do linii prostej, więc Wam też się uda :)
OdpowiedzUsuńwww.fuksthedog.blogspot.com
Życzymy wam powodzenia i wielkiej motywacji do nauki slalomu :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiamy,
ŁAPKA!
Powodzenia, oby wszytsko się udało! :3
OdpowiedzUsuńRewelacyjny szablon. :) Zazdroszczę możliwości pracowania ze swoim psem - mój nawet na hasło "spacer" ucieka, gdzie pieprz rośnie. ;)
OdpowiedzUsuńPowodzenia!
Powodzenia życzę!
OdpowiedzUsuńJesteśmy dokładnie w tej samej sytuacji... od 2 miesięcy mamy nasz mały tor, moja Shaggy nauczyła się pierwszego dnia skakać przez hopkę, koło, przechodzić przez tunel. Ale slalom za cholerę nam nie wychodzi :/
Odpuściłyśmy sobie, ale może też zbierzemy na tyle motywacji żeby zacząć znowu! :)
Mam podobny pomysł na naukę slalomu :)
OdpowiedzUsuńPowodzenia :D