Sugerujesz, że ostatnio nie piszę o psach? :D Wszelkie uwagi odnośnie usprawnienia bloga są mile widziane, ale te konstruktywne. Twój tajemniczy komentarz niewiele mi mówi.
Tego że nie piszesz o psach nie napisałam. Skoro według Ciebie tak to mi wskaż gdzie :) Jedynie czego to jak napisałam- brakuje mi tu tematycznych notek. Recenzji, czy wydarzeń z życia. Rozumiem że czasami nic się nie dzieje, ale lubię czytać tego bloga i jak na razie post z jednym zdjęciem to trochę mało :) Nie piszesz tego dla mnie tylko też dla innych (bądź traktujesz blog jako pamiętnik). Ale ten komentarz dodać musiałam ;p
To chyba nie zaglądasz tu w takim razie zbyt regularnie, pojedyncze foto dodaję raczej rzadko (ostatnio zrobiłam tak na początku marca, wow!), a Twój komentarz zabrzmiał tak, jakbym na blogu od co najmniej kilku postów pisała o wyścigach F1 albo o słoniach w Afryce ;). Kiedy zbyt wiele się nie dzieję wolę dodać takie jedno zdjęcie, które pokazuje jaki jest pies i zbyt wiele nie trzeba wtedy do niego dodawać, niż nie wstawiać nic. To z założenia blog o moich psach, więc sobie na coś takiego pozwalam i z tego nie zrezygnuję.
Następnym razem, kiedy pojawi się u Ciebie potrzeba napisania takiego komentarza to rozwiń go od razu, bo nie wszyscy autorzy blogów czytają w myślach swoich czytelników :). A opinie (nawet te negatywne, ale sensownie uzasadnione) każdego, kto czyta warto poznać.
Oczywiście że zaglądam tutaj regularnie :) Czasami zajrzę nawet do archiwum by poczytać starsze posty. I na prawdę nie wiem jak go zrozumiałaś że stwierdziłaś fakt że napisałam go w stylu takim jak byś nie pisała o psach tylko różnych dziwnych rzeczach.
Owszem Twój blog Twoje decyzje. Jeśli Ci się to podoba o okej, nie rezygnuj z tego- woje decyzje i mniemania. :))
Wiesz Natalia to śmieszne, ale Twój blog mi się własnie bardzo kojarzył z notkami typu jednozdjęcie-jednozdanie :D Ostatnia taka w marcu? Rany, jak ten czas szybko leci! No, ale oglądanie twoich fotek to i tak czysta przyjemność, czasem mówią więcej niż post na 3 strony ;)
A przeszkadza Ci to? Pytam serio :P. Staram się pisać krótko, ale treściwie, większość ludzi nie lubi długich wywodów (w tym ja chyba, że autor naprawdę ciekawie pisze, a to się rzadko zdarza), bo nawet nie ma czasu na ich czytanie. Sama wolę zaglądać na blogi, które są pisane regularnie, a nie raz na ruski rok, gdzie autor zawsze przeprasza, że nie pisał, obiecuje poprawę, pisze wywód na "kilka stron" po czym znowu znika na rok... ;)
A może od tekstu odciągają Was właśnie zdjęcia (których na ogół wrzucam więcej niż jedno), ludzie to wzrokowcy :).
Hipnotyzujące oczy, które lada moment wypadną! haha, świetne ujęcie! :D
OdpowiedzUsuńHaha, ona zawsze ma takie oczy czy tylko jak widzi jedzenie? :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
requestdog.blogspot.com
Prawie zawsze na widok jedzenia, w czasie burzy i w Sylwestra ;).
Usuńdawno jej tu nie widzieliśmy :) piękne oczyska
OdpowiedzUsuńŚliczne zdjęcie i śliczne oczęta, Tosia jest przeurocza :)
OdpowiedzUsuńborderoli.blogspot.com
jakoś ostatnio mało tematyczne tu notki się pojawiają ;/
OdpowiedzUsuńSugerujesz, że ostatnio nie piszę o psach? :D Wszelkie uwagi odnośnie usprawnienia bloga są mile widziane, ale te konstruktywne. Twój tajemniczy komentarz niewiele mi mówi.
UsuńTego że nie piszesz o psach nie napisałam. Skoro według Ciebie tak to mi wskaż gdzie :) Jedynie czego to jak napisałam- brakuje mi tu tematycznych notek.
UsuńRecenzji, czy wydarzeń z życia. Rozumiem że czasami nic się nie dzieje, ale lubię czytać tego bloga i jak na razie post z jednym zdjęciem to trochę mało :)
Nie piszesz tego dla mnie tylko też dla innych (bądź traktujesz blog jako pamiętnik). Ale ten komentarz dodać musiałam ;p
To chyba nie zaglądasz tu w takim razie zbyt regularnie, pojedyncze foto dodaję raczej rzadko (ostatnio zrobiłam tak na początku marca, wow!), a Twój komentarz zabrzmiał tak, jakbym na blogu od co najmniej kilku postów pisała o wyścigach F1 albo o słoniach w Afryce ;).
UsuńKiedy zbyt wiele się nie dzieję wolę dodać takie jedno zdjęcie, które pokazuje jaki jest pies i zbyt wiele nie trzeba wtedy do niego dodawać, niż nie wstawiać nic. To z założenia blog o moich psach, więc sobie na coś takiego pozwalam i z tego nie zrezygnuję.
Następnym razem, kiedy pojawi się u Ciebie potrzeba napisania takiego komentarza to rozwiń go od razu, bo nie wszyscy autorzy blogów czytają w myślach swoich czytelników :). A opinie (nawet te negatywne, ale sensownie uzasadnione) każdego, kto czyta warto poznać.
Oczywiście że zaglądam tutaj regularnie :)
UsuńCzasami zajrzę nawet do archiwum by poczytać starsze posty.
I na prawdę nie wiem jak go zrozumiałaś że stwierdziłaś fakt że napisałam go w stylu takim jak byś nie pisała o psach tylko różnych dziwnych rzeczach.
Owszem Twój blog Twoje decyzje. Jeśli Ci się to podoba o okej, nie rezygnuj z tego- woje decyzje i mniemania. :))
Wiesz Natalia to śmieszne, ale Twój blog mi się własnie bardzo kojarzył z notkami typu jednozdjęcie-jednozdanie :D Ostatnia taka w marcu? Rany, jak ten czas szybko leci! No, ale oglądanie twoich fotek to i tak czysta przyjemność, czasem mówią więcej niż post na 3 strony ;)
UsuńA przeszkadza Ci to? Pytam serio :P. Staram się pisać krótko, ale treściwie, większość ludzi nie lubi długich wywodów (w tym ja chyba, że autor naprawdę ciekawie pisze, a to się rzadko zdarza), bo nawet nie ma czasu na ich czytanie. Sama wolę zaglądać na blogi, które są pisane regularnie, a nie raz na ruski rok, gdzie autor zawsze przeprasza, że nie pisał, obiecuje poprawę, pisze wywód na "kilka stron" po czym znowu znika na rok... ;)
UsuńA może od tekstu odciągają Was właśnie zdjęcia (których na ogół wrzucam więcej niż jedno), ludzie to wzrokowcy :).
Strach się bać :D
OdpowiedzUsuńO tak! Nie bez powodu jeden z trenerów nazwał Tosię piranią :).
UsuńO tak po prostu cudne oczy :D Piękne ujęcie! Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńhttp://codziennebeagle.blogspot.com/
Czarujące te oczka :)
OdpowiedzUsuńWidać, że psina kocha smakołyki. Zazdroszczę, o ileż łatwiej się współpracuje z łasuchem niż z niejadkiem... ;)
OdpowiedzUsuńŚlicznotka
OdpowiedzUsuńZapraszam na bloga : http://crazybutlovelysheltie.blogspot.com/
Ale piękność! Sunia moich rodziców też nosi te szlachetne imię Tosia. :D
OdpowiedzUsuńŚliczne oczęta :D Tak jak i sam piesek xD
OdpowiedzUsuńhttp://pusia-moj-kochany-psiak.blogspot.com/
Tak po prostu komentarz :D
OdpowiedzUsuńHa, jakbym widziała Zulę!