Northmate Green mini, to psia miska, ale nie do końca taka, jak większość misek. Jej głównym zadaniem jest spowolnić czas posiłku. Jeśli nasz pies nie gryzie jedzenia, tylko od razu połyka albo wręcz wciąga je niczym odkurzacz, to karmnik-trawnik może być rozwiązaniem tego problemu.
Psy jedzą łapczywie z różnych powodów, u jednych jest to następstwo przebywania w schronisku, gdzie będąc w jednym kojcu z innymi psami musiały walczyć o jedzenie, inne obawiają się że nasz drugi pies dobierze im się do miski, więc szybko pozbywają się jej zawartości, a jeszcze inne prędko pałaszują to, co im wyjątkowo smakuje. Sądzę, że zanim zdecydujemy się na taką miskę czy inny wynalazek mający spowolnić posiłek, warto zastanowić się dlaczego nasz pies szybko je i jak inaczej można temu zaradzić. Czasami wystarczy metoda spalania miski (nie wrzucamy karmy do miski, tylko wykorzystujemy ją jako nagrodę w sesji szkoleniowej) albo odizolowanie dwóch psów na czas posiłków. U nas metody nauczenia psa wolniejszego jedzenia średnio się sprawdziły, dlatego postanowiłam kupić Green.
Green mini w liczbach
Występuje w jednym, jasnozielonym kolorze. Ma 32 zaokrąglone wypustki mierzące (wewnątrz karmnika) od 3 do 6/7cm. Waży ok. 400g. Od spodu posiada 4 "nóżki" zapobiegające ślizganiu się po podłodze.
Jak to działa?
Nieregularnie rozmieszczone wypustki imitujące trawę utrudniają łapczywe zjadanie. Ginny ze zwykłej miski jadła średnio 1 minutę i 10 sekund, z karmnika-trawnika je dużo dłużej (tyle, co poniższy film).
Psy jedzą łapczywie z różnych powodów, u jednych jest to następstwo przebywania w schronisku, gdzie będąc w jednym kojcu z innymi psami musiały walczyć o jedzenie, inne obawiają się że nasz drugi pies dobierze im się do miski, więc szybko pozbywają się jej zawartości, a jeszcze inne prędko pałaszują to, co im wyjątkowo smakuje. Sądzę, że zanim zdecydujemy się na taką miskę czy inny wynalazek mający spowolnić posiłek, warto zastanowić się dlaczego nasz pies szybko je i jak inaczej można temu zaradzić. Czasami wystarczy metoda spalania miski (nie wrzucamy karmy do miski, tylko wykorzystujemy ją jako nagrodę w sesji szkoleniowej) albo odizolowanie dwóch psów na czas posiłków. U nas metody nauczenia psa wolniejszego jedzenia średnio się sprawdziły, dlatego postanowiłam kupić Green.
Green mini w liczbach
Występuje w jednym, jasnozielonym kolorze. Ma 32 zaokrąglone wypustki mierzące (wewnątrz karmnika) od 3 do 6/7cm. Waży ok. 400g. Od spodu posiada 4 "nóżki" zapobiegające ślizganiu się po podłodze.
Jak to działa?
Nieregularnie rozmieszczone wypustki imitujące trawę utrudniają łapczywe zjadanie. Ginny ze zwykłej miski jadła średnio 1 minutę i 10 sekund, z karmnika-trawnika je dużo dłużej (tyle, co poniższy film).
Plusy i minusy
+
działa :) pies je zdecydowanie wolniej + można umieścić zarówno suchą karmę, jak i mokre jedzenie (np. z puszki, gotowane) + jest wykonany z twardego, nietoksycznego plastiku + mieści cały posiłek + nie przesuwa się po podłodze + zajmuje psa na jakiś czas (Green można potraktować podobnie, jak zabawki interaktywne na jedzenie) + ładnie wygląda |
- cena |
+/- jeśli nie mamy zmywarki czyszczenie zajmuje więcej czasu (w porównaniu do zwykłej miski), natomiast jeśli mamy zmywarkę to nie musimy się tym martwić ;) |
Aaale fajny gadżet :D Bardzo praktyczna rzecz ;) "odstrasza" tylko jej cena :/ ale może to kwestia poczekania na jakieś promocje :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiamy ;)
[http://borderoli.blogspot.com/ ]
Idealna dla "głodnego" psiaka. Jedyny minus to właśnie cena. Pozdrawiamy
OdpowiedzUsuńhttp://pusia-i-ja.blogspot.com/
Możliwe że jestem ślepa, ale nie zauważyłam nigdzie ceny. Jednak wierzę na słowo, że jest wysoka. Większość tego typu gadżetów jest bardzo droga, ale to naprawdę świetna rzecz :)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńFajna sprawa, zastanawiam się czy ta 'miska' mogłaby również służyć do wyciągania smakołyków (oczywiście w mniejszej ilości niż karma), podobnie jak kongi? Zastanawiam się nad jej kupnem w takim celu, ale nie wiem czy by się sprawdziła (Lola raczej nie je szybko łapczywie).
OdpowiedzUsuńWidzę, że Ginny raczej nie podgryza wystającej "trawy", ale myślisz że jest tyle wytrzymała żeby wytrzymać jackowe gryzenie? :P
| http://mundkowaferajna.blogspot.com |
Do smaków czemu nie, ale ja bym jej tylko w tym celu raczej nie kupiła. Nie wiem, jak plastik zareagowałby na zęby, Ginny je z tego już 2 miesiące, wiadomo, że czasami kieł zahaczy czy coś, śladów brak. Nie mam pojęcia, jak to by wyglądało, jakby pies chciał zjeść miskę razem z posiłkiem ;).
UsuńJak ja długo czekałam na recenzję tej miski? (chyba tak to ujmę :) ), doczekałam się :D. Świetna recenzja, rozwiała wszystkie moje wątpliwości.
OdpowiedzUsuńhttp://crazybutlovelysheltie.blogspot.com/
Bardzo chętnie bym to nabyła, ponieważ mój Rufi zaraz po nałożeniu mu jedzenia wszystko "wciąga".
OdpowiedzUsuńCena jednak odstrasza :/
Pozdrawiamy!
Ehh ... jak ja bym chciała żeby moja suka tak jadła suchą karmę :/ Wracając do miski ... wprawdzie cena wysoka , ale bardzo fajna rzecz. Wielofunkcyjna można powiedzieć ;)
OdpowiedzUsuńMiski a bardzo popularne, dla wielu psów to ogromną pomoc!
OdpowiedzUsuńPierwsze na, co zwróciłam uwagę to wygląd (bardzo mi się podoba). Cena rzeczywiście nie powala. Nue oglądałam całego filmu, ale jego kawałek. Ginny bardzo śmiesznie wyglądała jedząc z tej miski. Fiona ba szczęście nie jest łabczywa i czasami trzeba ją zachęcać do zjedzenia karmy. Jestem ciekawa jednej rzeczy. Jak bardzo jest wytrzymała, bo szczerze mówiąc na zdjęciu wygląda nie zbyt trwało?
OdpowiedzUsuńPozdrawiamy Hania&Fiona
jaimojaspanielka.blogspot.com
Zapraszam do mnie :)
U nas niestety ten typ miski się nie sprawdził, mój pies się tylko denerwował i chwytał zębami te wystające fragmenty, podnosił i wysypywał jedzenie. Dobre dla spokojnych i nie kombinujących przy jedzeniu psów :)
OdpowiedzUsuńU mnie było podobnie :). Za pierwszym razem młoda jeszcze przez chwilę wyjmowała tak, jak się powinno... a po chwili miska została wyrzucona przy pomocy pyska w powietrze, a jedzenie zostało zjedzone w błyskawicznym tempie z ziemi ;).
UsuńŚwietna miska. :)
OdpowiedzUsuńAle mam inne pyt :
Co to za karma? Bo widze ze Ginie smakuje.
Kiedyś mój aussik porzerał wszystko w tempie ekspresowym, ale ostatnio do kilku miesięcy je wolno i zostawia w misce jedzenie. Chyba odseparuję go na jakiś czas od Toffika. :/ . Miska śliczna i mega przydatna dla łapczywych i rób-coś-ze-mną-all-day psów.
OdpowiedzUsuńMój pies jest jak odkurzacz i wciąga całą miskę w minute (czasami nawet szybciej). Więc może już nie długo taką miskę zakupię..
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie swiat-mojego-psa.blogspot.com
My nie mamy tego problemu, ale recenzja bardzo ciekawa :)
OdpowiedzUsuńSuper jest taka miseczka ;)
OdpowiedzUsuńJa też mam Tosię i należy ona do bardzo wybrednych stworzonek :)
http://tosiathebeagle.blogspot.com/