Jedna z naszych metalowych klatek ma już jakieś 7 lat i niestety od pewnego czasu nosi znamiona swojego wieku w postaci rdzy. Paskudnie to wyglądało, dlatego stwierdziłam, że pora na małe odświeżenie ginowego domku. Gorzej już być nie mogło, dlatego postanowiłam po prostu pomalować metalowe pręty, a że czarny jest nudny i można kupić sobie taką klatkę gotową, postawiłam na bardziej szalony kolor, oczywiście różowy!
Nasza klatka to model Double Door w rozmiarze S, jej wymiary to 63 x 55 x 61cm. Do dokładnego pomalowania jej ze wszystkich stron (poza metalowym spodem i kratkami na dole) trzeba było zużyć 2x 400ml farby w sprayu do metalu.
Jeśli komuś spodoba się ten pomysł, to poza sprayem polecam kupić też rękawiczki, żeby nie upaprać się i jakąś maskę na twarz, żeby nie mieć potem kolorowych gili (wdychanie sprayu nawet na zewnątrz nie jest zbyt przyjemne ani zdrowe).
Efekt końcowy jest dla mnie bardzo zadowalający :). Mam nadzieję, że spray wytrzyma jak najdłużej, a nawet jeżeli zacznie schodzić po jakimś czasie, to sądzę, że i tak będzie to mniej przykry widok od rdzy.
Super! Daj znać jak zacznie schodzić, jestem ciekawa po jakim czasie:)
OdpowiedzUsuńDam, dam, ale podkreślę jeszcze, że klatka stoi w domu (na wyjazdy mamy materiałową), więc kolor będzie pewnie bardziej trwały niż w przypadku pomalowania klatki "wyjazdowej" :D.
UsuńZamarzyła mi się teraz taka fioletowa :C
OdpowiedzUsuńŚlicznie Ci to wyszło!
Ona miała być fioletowa, ale w sklepie mieli bardzo brzydki odcień tego koloru i stanęło na niezastąpionym różu :P.
UsuńGi uroczo w niej wygląda <3
OdpowiedzUsuńAle genialnie teraz wygląda, taka błyszcząca i różowa :D. Może i moją zardzewiałą farbnę jak poprawi się pogoda i będzie można to zrobić na dworze...chociaż pewnie na nią pójdzie dwa razy tyle sprayu ;).
OdpowiedzUsuńFarba w sprayu mega szybko schnie (zazwyczaj maks 15min), więc pogoda nie musi być cały dzień jakaś super :). Potem tylko warto chociaż jeden dzień przetrzymać klatkę na zewnątrz, żeby wywietrzała. W przypadku większej powierzchni polecam rozejrzeć się za farbą na allegro, dużo taniej tam mają niż w stacjonarnych sklepach.
UsuńCudowna jest! <3 :D ♥
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł! Koniecznie daj znać za jakiś czas, czy farba nie odpryskuje albo nie ufarbowało Ci psa. Oj już widzę taki zestaw, dla Cekina zieloną a dla Miczy pomarańczkę <3
OdpowiedzUsuńFarba dawno wyschła, więc już teraz mogę powiedzieć, że raczej nie ma opcji na zafarbowanie psa :D.
UsuńJak słodko Gi w takiej klatce wygląda :D
OdpowiedzUsuńOhoho cudowna jest! <3 Właśnie odwiodłaś mnie od planu zakupu materiałówki, bo taką błekitną to bym sobie wymarzyła! Ale, jednak zostane przy pierwszym planie, nie wyobrażam sobie targać metalowej klatki w komunikacji miejskiej i jeszcze pilnować psa...
OdpowiedzUsuńDlatego mamy dwie klatki (no, teraz to już trzy) :P.
UsuńO Borze Szumiący, jakie to urocze! Dobrze, że nie mam żadnej metalowej klatki, bo by mnie chłop zastrzelił za babranie się farbą w sprayu w wynajmowanym mieszkaniu. :P
OdpowiedzUsuńPoprzednia kojarzy mi się z psychiatrykiem, a ta wygląda klatka jak dla psa na wystawy! Świetny efekt!
OdpowiedzUsuńPrawda? Tak sobie myślę, że takie malowanie klatki może właśnie ocieplić nieco jej wizerunek. Sporo osób jest przeciwna klatkom przez podobne skojarzenia z więzieniem, a widział kto różowe więzienie (albo inny psychiatryk)?
UsuńŚliczna i niespotykana wyszła ta klatka. Ginka świetnie w niej wygląda. Jestem ciekawa po jak długim czasie zacznie odpryskiwać farba, chociaż myślę że w domowym zaciszu wytrzyma długo :)
OdpowiedzUsuńStare przerobione na nowe, genialne !
OdpowiedzUsuńDawanie nowego życia starym przedmiotom jest super! :D Dzięki!
UsuńDobrze, że lubię czarny, bo miałabym co robić z moją klatką. Choć teraz mnie trochę kusi niebieska...
OdpowiedzUsuńAle pomysł wyborny, zwłaszcza dla starych, obleśnych klatek.
Efekt jest absolutnie po-wa-la-ją-cy! Tak jak u nas nie ma w planie klatki, to gdzieś tam oczami wyobraźni zobaczyłam taką wesołą żółtą lub limonkową. No zachwyciłam się :)
OdpowiedzUsuńRóżowy to kolor ginny na 100%
OdpowiedzUsuńKlatka wygląda BOSKO! Śliczny kolor. <3
OdpowiedzUsuńPs: Czy moglabym się dowiedzieć, jakie wymiary pyszczka ma Gi? Będę wdzięczna. :)
Dzięki! :)
UsuńPewnie, długość 5cm, szerokość (w najszerszym miejscu) około 6cm i obwód około 17cm.
Teraz szkoda mi że moje psiury nie są w domu :| bo od razu bym pomalowała je na niebieski i czerwony. Może kiedyś sytuacja się zmieni i mam zgodzi się na psy w domu :P ślicznie Gi wygląda w tej klateczce! Na fp myślałam że kupiłaś jej nową :D.
OdpowiedzUsuńPozdrawiamy
Wiktoria&labs
Super to wygląda! Przygotowywałaś jakoś specjalnie klatkę przed malowaniem?
OdpowiedzUsuńNie, ale przed malowaniem warto ją przeczyścić, żeby pozbyć się jakichś syfków czy tłustych plam.
UsuńFajny kolorek, pasuje do Ginny. :D
OdpowiedzUsuńWidze że nie tylko ja stawiam na róż! :D no super pomysl, ja gdy szyję cos psu to lakierem do paznokci wszelkie kółka/ zapięcia maluje. Czekam na ile Wam to wystarczy, jak kiedyś uda mi się kupić klatkę to na pewno ją pomaluje, i na pewno na różowo, i i i kupie różowy kocyk :D
OdpowiedzUsuńPomysł świetny bo genialny w swojej prostocie ;)
OdpowiedzUsuńMi farba zaczęła odłazić po 2 latach :P Planuję ją w tym roku trochę odnowić ;] http://i955.photobucket.com/albums/ae34/xxxkaluniaxxx/IMG_3533.jpg
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł! Chyba też tak upiększę moją, oczywiście nie na różowo, bo chłop by mnie za drzwi wystawił razem z tą klatką :D Ale może np. niebieski..hmmm :)
OdpowiedzUsuńMam takie pytanie. Jakim aparatem/obiektywem robisz zdjęcia?
OdpowiedzUsuńZdjęcia na Twoim blogu są śliczne, oczywiście to nie tylko zasługa aparatu, ale przede wszystkim Twoja. Jestem nimi zachwycona. Aż miło się czyta każdy post na tym blogu, bo dodajesz super fotogafie :)
Canon 7d, 18-55, 50, 85 i 70-200. Dzięki!
UsuńDziękuję! :)
UsuńŚwietny efekt! Ciekawa jestem czy długo taka farba się utrzyma :)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawie to wygląda, ale chyba zostanę przy srebrze... No, ale jak pojawi się rdza, to nie będę się wahać i klatka sczerwienieje!
OdpowiedzUsuńJak Ty to robisz, że zwykłe, nudne zdjęcia psa w klatce stają się dziełami sztuki?
Świetnie to wygląda ! Hmmm... może ja też spróbuję ? :p
OdpowiedzUsuńCzad! Przeszłaś samą siebie :)
OdpowiedzUsuńNam farba zaczęła odchodzić po jakichś 7-8 miesiącach, no ale ja bawiłam się pędzlem (kilka(naście) godzin wyjętych z życiorysu :P), bo wtedy nie miałam możliwości wystawić sobie za mieszkanie i pryskać.
OdpowiedzUsuńJest tyle różnych marek tych farb, podasz firmę z której jest Twoja?
Użyłam farby Deco Color :).
UsuńDzięki :)
UsuńŚwietny efekt :) Klatka właśnie zyskała drugie życie i wygląda o niebo lepiej :)
OdpowiedzUsuńGratuluje talentu i kreatywności.
Ekstra pomysł, nawet fajnie się błyszczy
OdpowiedzUsuńJest śliczna, marzy mi się taka błękitna.. <3 Ta farba to jest jakaś specjalnie do metalu? Ona nie będzie odpryskiwać?
OdpowiedzUsuńDo metalu i innych powierzchni. Z czasem na pewno zacznie odpryskiwać, kolor z tych czarnych klatek też po jakimś czasie zaczyna schodzić ;).
UsuńGi słodko w niej wygląda (tym bardziej na pierwszym zdjęciu). Świetny efekt końcowy i kiedy jakaś nasza klatka będzie rdzewieć to też może spróbuję ją pomalować :p
OdpowiedzUsuńGi słodko w niej wygląda (tym bardziej na pierwszym zdjęciu). Świetny efekt końcowy i kiedy jakaś nasza klatka będzie rdzewieć to też może spróbuję ją pomalować :p
OdpowiedzUsuńAle mocny kolor! Fajnie odświezona klatka :)
OdpowiedzUsuńSwoją drogą, piękne zdjęcia - lubię oglądać Twoje zdjęcia, są dużą inspiracją.
jezu jezu chceto <3
OdpowiedzUsuńCiekawy pomysł.;)
OdpowiedzUsuńNiestety ja preferuję klatki materiałowe (moim zdaniem bardziej przytulniejsze), ciągle przymierzam się do zakupu, ale jak już coś innego wpadnie w oko to odpuszczam... Do wakacji muszę się zebrać do kupy i wreszcie ją zdobyć!
No i już wiem co zrobimy z naszą klateczką :) Będziemy zapiać, bo to superowy pomysł :)
OdpowiedzUsuńŚwietnie to wygląda :D Ile warstw zrobiłaś? Jedna wystarczyła? Napisz koniecznie na jak długo starcza takie posprayowanie ;D
OdpowiedzUsuńDzięki! Malowałam tylko jedną warstwę :). Jak farba zacznie schodzić, to edytuję post i napiszę ile się trzymała :D.
UsuńJak klatkaa? Kolor sie trzyma?
UsuńSuuuper to wygląda! :D
OdpowiedzUsuńA orientuje się ktoś może jak by to się trzymało na czarnej klatce? :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiamy, Fly Team!