Co roku w związku z tym wydarzeniem przychodziły mi do głowy różne refleksje, tym razem nie mam żadnych. Chociaż nie! W sumie to mam jedną. Tosia czasami słyszy na spacerach, jak wołają ją krasnoludki po drugiej stronie tęczy, kiedyś gdzieś o tym wspominałam, chyba. W każdym razie zwykle reaguję na czas, kiedy widzę, że Tosia zaczyna się do nich wybierać, ale myślę, czy dla świętego spokoju nie zaopatrzyć się w kilkumetrową flexi (znowu) lub spróbować z kilkumetrową taśmą. Chyba warto mieć w swoim zapleczu na wszelki wypadek taką naprawdę długą smycz.
Wiem, że o Tosi jest tu dość rzadko, więc pomyślałam, że w ramach przypomnienia podlinkuję do 25 faktów o Tosi. Dziś Toś kończy umownie jakieś 12 lat! :)
Zacny wiek Tosieńko!
OdpowiedzUsuńŻyczę Ci Siwa Mordko samych wspaniałych chwil, beztroskiego hasania po łąkach, smacznych kąsków i miziania w ulubionych miejscach.
Sto lat, Toś! :)
Zdrówka dla Seniorki!!! :D kolejnych takich rocznic! :)
OdpowiedzUsuńA tak z doświadczenia własnego to tylko dodam, że krasnoludki w życiu psa mogą się pojawić przy zaburzeniach pracy tarczycy lub móżdżku. Nie mówię, że tak jest na bank i u Tosi ale warto sprawdzić. :)
U nas to nie to, ale dzięki za radę :D.
UsuńTo dobrze. :)
UsuńPsie seniorki są najlepsze ❤
OdpowiedzUsuń100 lat dla Tosi! :D
Wszystkiego najlepszego dla Tosi! Myślałam, że tylko ja mam psich seniorów :P Tak szczerze mówiąc Tosiak nie wygląda na te 12 lat ;)
OdpowiedzUsuńSto lat dla Tosia i dużo zdrówka, i coby krasnoludki za często nie wołały :P
OdpowiedzUsuńWszystkiego najlepszego dla Tosieńki! Dużo więcej takich rocznic życzę. Pilnuj jej jak możesz, bo wszystkie krasnoludki pozjada 😂.
OdpowiedzUsuńPs. Jak dawno jej na blogu nie było.
Wow, ależ to zleciało... Sto lat, Tosiu Super Ktosiu! ❤
OdpowiedzUsuńSto lat! :)
OdpowiedzUsuńTosiu, sto lat i dużo zdrówka! <3
OdpowiedzUsuń